poniedziałek, 24 grudnia 2012

Rozdział 26

,,Oczami CJ''
Siedzieliśmy i rozmawialiśmy na dole. Wtem do salonu weszła Jade i Cassandra, leciutko się uśmiechając . Ani ja ,ani nikt inny już o nic nie pytał, tylko posłał im trochę wyraźniejszy niż u nich samych uśmiech.
-Chłopcy, może dzisiaj u nas przenocujecie ?? Jest już bardzo późno.
-W sumie to czemu nie- odpowiedział za wszystkich Lou
-A propo  spania... jestem już bardzo zmęczona, to idę się położyć. - powiedziała Cas ziewając
-Idę z Tobą- przytakną jej Harry i oboje ruszyli na górę
W taki sposób doszło do tego że na dole zostałam tylko ja ,Louis, Jade i Zayn
-Ej gdzie jest Liam ??- zapytała Jade
-Był gdzieś umówiony i musiał szybko wyjść
-W nocy ??- dodałam
-Fakt- zmieszał się Lou
-A może.... Nasz Liam znalazł sobie dziewczynę !!- Jak na zawołanie Liam wparował do domu. Liam i jeszcze jedna osoba.
-Hejka- przywitał się Liam .-To jest Emma -przedstawił dziewczynę która promiennie się  do nas uśmiechnęła.
-Cześć ,jestem CJ- przedstawiłam się
-A ja Jade -dodała Jade
-CJ jest dziewczyną Louisa , a Jade Zayn'a- dokończył za chłopaków Liam- a gdzie Harry, Niall ,Macy i Cas ???
-Już śpią -wytłumaczyła Jade
-Przysiądziecie się ???- zapytałam ich
-Emma ,co ty na to ???- zapytał jej Liam
-Jasne, chętnie poznam twoich przyjaciół - odpowiedziała równie promiennie jak poprzednio
-No.... to ile właściwie masz lat ???- zapytał Lou
-Za cztery dni 17 - Mówiła wszystko z takim entuzjazmem i radością że nie dało się jej nie polubić. Jak dla mnie ona i Liam pasowali do siebie jak ulał.
-Gdzie się poznaliście ??- zapytała Jade ,Emmy i Liam'a
-Na wakacjach ,ze trzy lata temu - odpowiedział Liam i spojrzał z uśmiechem na Emmę . Na rozmowie zeszło nam do 3 nad ranem.
-Chyba pora iść spać - zaśmiał się Zayn
-No to chodźmy ..- odpowiedziała mu Jade i oboje spojrzeli na siebie z łobuzerskim uśmiechem, i nie zwracając na nas uwagi pobiegli na górę.
-Ah, Ci młodzi -zaśmiał się Louis ,a my za nim.
-Wy pewnie też chcecie iść spać. Pójdę już - powiedziała Em
-Odprowadzę Cię- powiedział Li
-Nie, możecie zostać u nas .Mamy jeszcze wolne pokoje .
-No w sumie..- zaczął Liam
-Ja nie będę przeszkadzać - zaczęła tłumaczyć nowo poznana dziewczyna
-Liam ,wiesz co robić -powiedziałam do niego i spojrzałam porozumiewawczo. Liam wziął ją na ręce i ze śmiechem znaleźli się na piętrze. Ja również poszłam w ich ślady ,a Lou za mną.
 -Chyba nie myślisz że będziemy razem spać -zaśmiałam się do niego kiedy znaleźliśmy się sami w moim pokoju .
-No jasne że będziemy- zachichotaliśmy a Lou podszedł do mnie od tyłu i objął mnie w tali, a następnie oparł głowę na moim ramieniu. Staliśmy tak chwilę, ale kiedy zaczął mnie całować po szyi, powiedziałam
-Louis, co ty robisz...- chciałam być na niego zła, ale cały czas się śmiałam bo mnie lekko łaskotał.
-No proszę, po tych ostatnich dniach mam ochotę na coś relaksującego.
-Wiesz że to nieodpowiedni moment.. a po za tym za ścianą jest Jade i Zayn, a za drugą Liam i Emma...
-Tak, którzy najwyraźniej też się dobrze bawią .
-Hmm..?
-Posłuchaj - powiedział Lou i oboje ucichliśmy. Faktyczne zza jednej ściany dochodził odgłos rozmowy, a zza drugiej śmiech.
-Lou..- Louis nie dał mi już nawet nic powiedzieć, bo zaczął mnie całować. Wszystko niby było extra, ale nie, jednak nie. Miałam wrażenie jakby wszystko przyspieszyło. Po niedługim czasie wylądowaliśmy na łóżku, ale dalej już chyba nie muszę mówić co się działo.... ;)))

,,Oczami Macy''
-Niall, śpisz ??- zapytałam cicho. Nie usłyszałam odpowiedzi. Uśmiechnęłam się sama do siebie, i przykryłam go kołdrą którą zwalił nogami. Przez jakieś 20 minut próbowałam jeszcze zasnąć,ale bezskutecznie. Postanowiłam że zejdę na dół, bo i tak już prawie świta.
Stojąc w drzwiach, jednak zawróciłam w głąb pokoju stojącego w półmroku.
-Przecież w domu jest razem ze mną 10 osób (wow) ,to chociaż pasowało by się ubrać. - szepnęłam sama do siebie i otworzyłam szafę . Wybrałam że założę luźny top i szorty. Tak więc nareszcie zeszłam na dół ,zapaliłam światło i chwilę się zastanawiając ,zarządziłam że przygotuję dla wszystkich śniadanie.  Jak wszyscy wiemy ,przy muzyce wszystko staje się fajniejsze, więc włączyłam sobie MP4 ,oczywiście ze słuchawkami ,żeby nie pobudzić reszty i z wiadomego powodu. Tańcząc i nucą sobie niektóre kawałki praca szła mi bardzo szybko. Zrobiłam Pancakes, czyli amerykańskie naleśniki, a do tego coś słodkiego- muffiny angielskie .Kiedy już wszystko przygotowałam i rozłożyłam na stole ,na zegarze było 20 po 8.
- O ,witam - powiedziałam miło do schodzącej po schodach Cassie i Harrego. Cas ubrana była podobnie do mnie i miała upięte wysoko w tak jakby koczek, włosy  ,za to Hazza miał na sobie tylko spodenki do kolan w cudnym seledynowym kolorze.
-Co tak ładnie pachnie ??- spytał Harry oblizując sobie wargę.
-Wasze śniadanie - zaśmiałam się i zaprosiłam ich do stołu. Po kilku minutach mało co nie przewrócił stołu Naill który z prędkością dźwięku wparował do kuchni ,bo wyczuł jedzenie. Siedzieliśmy i jedliśmy rozmawiając przy tym ,aż w końcu oczy wszystkich spoczęły na osobie schodzącej po schodach. Harry z uniesionymi brwiami i uśmiechem na twarzy powiedział:
-My się chyba jeszcze nie znamy ..- słowa skierował to blondynki stojącej naprzeciwko .Dziewczyna nie zdążyła nic odpowiedzieć ,bo tuż za nią zszedł Liam ,który wyjaśnił
-To Emma- dziewczyna uśmiechnęła się do nas i przywitała się z nami
-Jestem Cassandra- przedstawiła się Cassie
-A ja Macy -dorzuciłam
-Ja jestem Harry ,a to Niall- przedstawił ich Hazza ,bo Niall był zbyt zajęty jedzeniem .
-Siadajcie- zachęciłam ich. Potem na dół zeszli jeszcze Jade i Zayn w nadzwyczaj dobrym humorze.
-CJ i Lou jeszcze śpią ??- zapytała Jade
-Chyba tak
-Im to się chyba wczoraj trochę zabalowało ...- zaśmiał się Zayn razem z Jade.
-Hmm...??- zapytała z uśmiechem i lekko zmarszczonymi brwiami Cas, ale wszyscy wiedzieliśmy o co chodzi ,więc każdy posyłał każdemu promienny uśmiech i porozumiewawcze spojrzenie.
-Dobra ,co dzisiaj mamy w planach ?? Trzeba na maksa wykorzystać te ostatnie tygodnie wakacji ..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Imię i nazwisko : Emma Cratchit 
Wiek : (Prawie ;)) 17 lat
Pochodzi z : Karaibów
Obecnie mieszka w : Londynie 
Ulubiony kolor : Brzoskwiniowy i turkusowy 
Zainteresowania : Gastronomia i taniec
Kim chce być w przyszłości : Tancerką , dekoratorką wnętrz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz