Rozdział 62

,,Oczami Macy''
Obudziłam się o 9 i zobaczyłam jak patrzy na mnie Niall tymi swoimi głębokimi, niebieskimi oczyma.
-Czemu nie wstajesz ?- przeciągnęłam się
-Leżałaś mi głową na brzuchu i nie chciałem Cię budzić- powiedział bawiąc się moim blond loczkiem.
-To takie słodkie. Moje życie jest takie słodkie. Ciekawe za ile to wszystko legnie w gruzach- parsknęłam
-Przecież tak nie musi być- powiedział Niall
-Może i nie musi, ale tak jest. Nic nie trwa wiecznie. Ahh, ta życiowa ironia.
-Chodźmy na śniadanie- Cassie i Harry mieli je przygotować, pewnie czekają na nas.
-Dobrze- powiedziałam a Niall wstał. Ja z wyciągniętymi w jego stronę rękami siedziałam dalej na kocu i przyglądałam mu się z bananem na twarzy. Chłopak spojrzał na mnie i z szerokim uśmiechem i tym cudnym błyskiem w oku, pociągnął mnie za ręce, tym samym pomagając wstać.
-Dzięęęę...- powiedziałam i przerywając lekko za wibrowałam bo Horan wziął mnie na ręce. Tak oto poszliśmy przez taras prowadzący do kuchni , właśnie do domu chłopaków.
-Twoje rzeczy są na górze- powiedział niebieskooki i z jedną ręką w kieszeni, wciągniętymi ustami i palcem wskazującym drugiej ręki wskazywał piętro nad nami. Kiwnęłam wdzięcznie głową i ruszyłam ku górze, do pokoju jak się domyślałam Horana. Ubrałam się w rzeczy które przyniosłam dzień wcześniej i poszłam do łazienki. Ubrałam się w <KLIKNIJ>    i ponownie zeszłam na dół. Ze schodów zobaczyłam Nialla odwróconego do mnie tyłem. Już chciałam spytać sama nie wiem o co, ale chłopak krzyknął:
-Co to ma niby znaczyć ?!- przyspieszyłam kroku i dostrzegłam że osobami na które się darł były Hazza i Cas.
-Co jest ??- spytałam marszcząc brwi.
-Nie zrobili śniadania !!- wrzasnął Niall, sprowadzając tym do kuchni Louis'a i Zayn'a.
-Możesz przestać się drzeć, na górze śpi Will. -mówił zdenerwowany Lou. Zayn zażenował się sytuacją kiedy zobaczył że Niall stał się przygnębiony.
-No dobra, o co poszło ??- klepnął go po plecach Mulat.
-Nie zrobili śniadania- odpowiedział już z pokorą
-No to może ty spraw żebyś znowu miał dobry humor, a ja, Jade, Cas i Harry zrobimy śniadanie.. podwójnie duże i podwójnie dobre- uśmiechnął się zachęcająco, a Niall od razu się rozchmurzył.Oboje znowu wyszliśmy do ogrodu, a Niall wziął ze sobą gitarę.
-Zagrasz mi tą piosenkę ??- w okół nas rozbrzmiał śpiew ptaków.
-Jaką ??
-Wiesz jaką. Nie bądź nieśmiały, nawet jakby była okropna ,dla mnie i tak będzie wyjątkowa bo napisałeś ją sam i wyraziłeś swoje uczucia, które znajdą się na albumie 1D.
-Nie napisałem jej na album.- powiedział i ustawił się w odpowiedniej pozycji do grania.
-Czemu ?
-No bo nasz menager woli jak wytwórnia pisze piosenki, a po za tym napisałem ją z myślą o Tobie.
-Aaaa... usłyszę ją ??- uśmiechnęłam się błagalnie. On spojrzał mi głęboko w oczy i zaczął powoli grać.

- Nigdy nie zapomnę Twoich oczu, Twoich ust

Bo to co łączy nas, jest już w głębi naszych dusz.

Każda chwila, każdy moment 

Przeznaczona dla nas dwoje

Tak bardzo cieszy mnie

To Twa miłość, Twe spojrzenie

To Twój dotyk, Twe istnienie 

Sprawia że, uśmiecham się 

Nie pojmuję więc !

Czemu wciąż wahamy się ,-

Czas upływa, 

Dni przybywa,

 Coraz więcej chwil znikaaaaaa.....

.....a ja:

Nigdy nie zapomnę Twoich oczu, Twoich ust,
To Twa miłość, Twe spojrzenie
To Twój dotyk, Twe istnienie
Sprawia że, uśmiecham się

Wiecznie młodzi nie będziemy ,
Zróbmy to czego pragniemy...
...teraz i tu...
...we dwojeee...
...tak, właśnie tu...
...proooszę...

Jesteś sensem mego życia, chociaż może już to wiesz
Zakochany jestem w Tobie, szczerze powiem Ci
Już pora wyznać Ci, że skradłaś moje sny
Było różnie między nami, a to że tu zostaliśmy
Daje mi chęć do życia...

Coś tknęło mnie, 
Sam nie wiem czego chcę. 
Lecz Ty znosisz humory me 
I zawsze śmiejesz się !!

Uooo ooo 

To jest to co w Tobie kocham,
Nie opuszczaj nigdy mnie.
Razem odkryjemy:
horyzonty,
rośliny, rzeki, łąki
Yeah

I love you- będę mówił zawsze Ci

Nigdy nie zapomnę Twoich oczu, Twoich ust,
Bo to co łączy nas jest już w głębi naszych du usz
Każda chwila, każdy moment 
Przeznaczona dla nas dwoje,
Tak bardzo cieszy mnie

Wystarczy mi, jedno Twoje słowo, 
By do życia znów chęć mieć !!

Iyeah, yeah, iyeah, yeah !!
 Ho o....
I love you- będę mówił zawsze Ci <3

-Boże, to było takie wzruszające !!- łezka popłynęła mi z oka. Jeszcze nigdy nikt nie napisał dla mnie piosenki, a kiedy to się stało po raz pierwszy była to piosenka od Niall'a Horan'a !! Już nie jestem ich ,psycho' fanką, bo wiadomo, ale nadal uwielbiam ich jako One Direction. 

-Podoba Ci się ??- spytał ale był jakiś smutny. 

-Niall... jeszcze nigdy nikt nie podarował mi czegoś piękniejszego- przytuliłam go mocno.

-A te buty co Ci kupiłam w tamtym roku ??- spytała stojąca za mną CJ. Zaśmialiśmy się i znów zostałam z Niallem w cztery oczy. 

-Co się dzieje ?- zapytałam. Widziałam że coś było nie tak. 

-Macy czy.. czy ty naprawdę chcesz ze mną być ??- spytał ale był jakby zraniony i poruszony

-Niall - trochę podniosłam głos- Ja Cię kocham, czy to nie wystarczy ?? Kocham Cię, nie mogę bez Ciebie żyć !! Czemu w ogóle pytasz o takie rzeczy ?!- lekko się obruszyłam.

-Bo...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I znowu ta chwila niepewności :D ... Nie żeby coś, ale tak szczerze to sama nie wiem co chce jej powiedzieć :D Wiem że tekst piosenki jest beznadziejny i lamerski :/ Ale jak się to nuci / śpiewa to jest trooooszeczkę lepiej, choć i tak DO NICZEGO :<

1. Jak myślisz, co Niall chce wyznać Macy ??

2. Co sądzisz o tej mojej wypocino-piosence ??

P.S.: Dostałam ostatnio na PW na TT cover jakiejś piosenki- był świetny, więc pozdrowienia dla tej dziewczyny :* I... do  czego zmierzam- otóż wy też nagrajcie swoje covery !! Do odważnych świat należy, a jeśli chcecie można być anonimowym ;D Wiem że niewielu się zdobędzie, albo i nawet nikt, ale jak mówiłam: do odważnych świat należy ^^

Czekam na komy i linki do blogów ;3

Buziaki iiiii...... I love you- będę mówił zawsze Ci :*