środa, 13 marca 2013

Rozdział 80

,,Oczami Fabiana''
Właśnie przyszła do mnie Jannette. 
-Co będziemy robić ?- zapytała przechodząc przez próg
-Idziemy do mnie na górę ?- zapytałem 
-Jasne- odpowiedziała podpierając się obiema rękami blatu kuchennego. 
-No to chodź- powiedziałem i wziąłem ze sobą paczkę chipsów. Zanim zamknąłem drzwi od pokoju, Jannette już usadowiła się na łóżku. Usiadłem obok i położyłem otwarte już chipsy na pościel. Chciałem już się jej coś spytać, ale zawył mój telefon.
 -O, poczekaj chwilkę- uśmiechnąłem się ciepło i przepraszająco.
-Okej- odpowiedziała i również posłała mi uśmiech. Mój telefon leżał za nią, więc przysunąłem się żeby go dosięgnąć. To jednak nic nie dało, więc nachyliłem się tak że moja szyja znajdowała się obok jej twarzy.
-Ładnie pachniesz- powiedziałem zastygając w miejscu, a ona tylko szeroko się uśmiechnęła i lekko zarumieniła.
-Jesteś słodki- odpowiedziała miłą barwą głosu.
-Heh, nie sądzę, ale miło mi, chociaż sądzę że potrafię być jeszcze słodszy..
-Tak ...? A udowodnisz...?- zapytała dziewczyna delikatnie przygryzając dolną wargę. 
-Ależ oczywiście- szepnąłem jej prosto do ucha i dałem sobie spokój z tym telefonem. Usiadłem na przeciwko niej.. bardzo blisko niej. Spojrzałem jej głęboko w oczy. To był z mojej strony szczery gest, a nie tylko na potrzebę tego by jej coś udowodnić. Chyba mi na niej zależało. Przysunąłem się do niej i ..... potarłem swoim nosem o jej. 
-Hahaha, noski noski zawsze spoko !- zaczęła się śmiać, zresztą tak jak i ja.  
-Tak witają się Eskimosi- zabłysnąłem swoją głupotą. Nie przejął bym się gdyby to było do kumpla, a nawet bym się sam zaczął śmiać, ale nie przy niej !! Dziewczyna na szczęście znów się uśmiechnęła i dorzuciła:
-Ale czy ja jestem Eskimosem ? Hahaha. A wiesz jakie powitanie przenosi najmniej zarazek ??
-Nie -powiedziałem i poczułem się jak przygłupi dzieciak. 
-O takie -powiedziała i tak po prostu mnie pocałowała. Nie wiedziałem co powiedzieć- z kilku powodów:
po pierwsze: nie miałem zielonego pojęcia jakiej reakcji oczekuje, po drugie: zwyczajnie mnie zatkało, a tak po za tym to nie chciałem ponownie się zbłaźnić. 
-Kocham Cię -powiedziałem tak po prostu ze spuszczoną głową bawiąc się dłońmi. Powiedziałem to i poczułem się lepiej, ale zdawałem sobie sprawę że weźmie mnie za świra i za chwilę wyjdzie
-Ja Cię też- puściła mi oczko, a ja oniemiały gwałtownie uniosłem głowę i z oczami jak pięciozłotówki wgapiłem się w nią. 
-No co się tak dziwisz ?? Nie pomyślałeś że w tobie też można się zakochać ??- uśmiechnęła się, a ja oprzytomniałem. 
-Jakoś to do mnie nie do końca dociera- parsknąłem -A masz może ochotę pojechać na plażę ??- zapytałem niepewnie.
-Z Tobą zawsze- powiedziała i umieściła swoją dłoń na moim karku, przez co przeszły mnie lekkie dreszcze,- to naprawdę przyjemne uczucie. 
-Co cię rozbawiło ??- zapytała a ja zorientowałem się że odruchowo i nieświadomie się uśmiecham.
-Po prostu jeszcze nikt nigdy tak do mnie nie powiedział.. to co, jedziemy na tą plażę ??
-Dobrze, to ja czekam na dole- powiedziała i wychodząc przejechała dłonią po moich włosach. Znalazłem tylko kluczyki do auta które tak naprawdę było Arian'a, ale pomyślałem że nic się nie stanie jeśli je pożyczymy. Kiedy wsiedliśmy do auta, włożyłem kluczyki do stacyjki, jednak Jannette złapała moją dłoń i zapytała:
-Masz 17 lat, czyli że nie masz jeszcze prawa jazdy
-Oj tam, nic się nie stanie -powiedziałem i odpaliłem. Jannette chyba trochę się rozluźniła, jednak nie do końca była zadowolona, tak więc obróciła się ode mnie twarzą do okna i oparła głowę na dłoni. Co jakiś czas zerkałem na nią i zamierzałem coś powiedzieć, ale za każdym razem odpuszczałem. 
-Gniewasz się na mnie ??- powiedziałem kiedy przeminęła już cała podróż, a ja zaparkowałem na parkingu nieopodal plaży. 
-Nie- odpowiedziała i wysiadła. Dogoniłem ją i zapytałem:
-To w takim razie o co chodzi ?
-O nic- odpowiedziała i unikała ze mną kontaktu wzrokowego 
-Yhym...-nie wiedziałem co jeszcze mam powiedzieć. Dlatego właśnie zamiast coś mówić postanowiłem coś zrobić. Wziąłemna ręce
i zacząłem biec w stronę wody. Tak jak podejrzewałem, foch jej przeszedł i ponownie zaczęła się śmiać. 
-Fabian, oszalałeś ?!- śmiała się i starała się wspiąć po mnie jak najwyżej, po woda była dosyć zimna. 
-Muahaha, tak z miłości- odpowiedziałem, a dziewczyna zaczęła cicho krzyczeć i starała się jak najszybciej wybiec na brzeg. Biegałem za nią, ona się śmiała, wygłupialiśmy się i ogólnie fajnie. Wybiegliśmy na molo i powiedziałem:
-Znam taką fajną grę. Idzie tak..- powiedziałem i klasnąłem w dłonie, przyłożyłem do jej dłoni swoją prawą rękę, ponownie klasnąłem i przyłożyłem rękę tyle że tym razem lewą, a następnie po kolejnym klaśnięciu złączyłem z nią obie dłonie i ją pocałowałem. 
-Hahaha, podoba mi się- powiedziała i zagraliśmy jeszcze raz. Potem wzdłuż brzegu zrobiliśmy sobie spacer i udaliśmy w odludne miejsce
-Zimno Ci ?- zapytałem i nawet nie czekając na odpowiedz zdjąłem swoją koszulę i zarzuciłem na nią. 
-Nie, jest ok- powiedziała wpatrując się w zachodzące słońce. 
-Taaaak, to w takim razie skąd ta gęsia skórka ??- pocałowałem ją w czoło i objąłem ramieniem. Uśmiechnęła się wdzięcznie i spuściła wzrok, po czym znów zapatrzyła się na słońce widniejące niewiele nad horyzontem.
-Wracajmy już, hmmm ??- zaproponowałem patrząc na nią.
-Dobrze.. jestem już zmęczona- powiedziała i zaczęła zbierać z piasku nasze rzeczy.
-No to wygląda na to że.... będę musiał cię  zanieść !!-znowu wziąłem ją na ręce i szybko pobiegłem do auta, od czasu do czasu robiłem różne piruety i obroty, niekiedy upadając, co doprowadzało nas do napadu śmiechu i głupawki. Zanim wyszliśmy z plaży nakreśliliśmy na piasku serce z napisem F+J = Together Forever
-Uwielbiam Cię !!- powiedziała już na siedzeniu samochodu Jannette.  
-Oj, ja Ciebie też, ja Ciebie też...- powiedziałem odpalając auto.  

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jejku, 80 rozdział ^^ Jakby poszło tak jak planowałam, to jeszcze 20 rozdziałów i The End :( / :)   
Wiem że dodałam dzisiaj 2 rozdziały, ale jutro nie będę mogła dodać, bo jak już wspominałam mam wycieczkę ;> Tak więc kolejny rozdział pojawi się po jutrze :3

1. Ile to opowiadanie powinno mieć rozdziałów ??
2. Co sądzisz o Jannette ?? Powinna zostać w opowiadaniu ??
3. Co podoba Ci się najbardziej na tym blogu ??


Od razu przepraszam za to że komentarze z poprzedniego rozdziału zostały usunięte, podobnie jak wszytko inne, ale kolejność w archiwum się zwaliła i żeby było dobrze, musiałam skopiować i opublikować od nowa :<  PRZEPRASZAM
To ja czekam na wasze odpowiedzi, pytania, linki do blogów itd. :D 
Pozdrawiam :*:*:*:*:*:*

8 komentarzy:

  1. Fajne fajne ;)
    1 Mam nadzieje, że jak najwięcej :D
    2 Jakoś jej nie lubię, ale to twoje opowiadanie więc jak uważasz
    3 Wszystko jest świetne :D

    Zapraszam do mnie. Jest już 5 rozdział ;)http://beyourselfafterall.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Heuihdej jakie to słodkie awwwww *.*
    1.Jak najwięcej <3
    2.Teraz nie jest zła a słodka i miła ale zobaczymy co będzie dalej <3
    3.Wszystko jest świetne i nie zmieniaj nic <3
    Rozdział świetny czekam na kolejny <3
    Lots of love xx

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział ogólnie przesłodki ! :) czekam na następny ;**

    1) Tyle ile dasz rade napisać :)
    2) Moze być,jak chcesz z reszta mi to jest obojętne czy zostanie czy nie.
    3)Wszystko ;*

    Ps u mnie nowy rozdział: http://szalencze-marzenia-szararzeczywistosc.blogspot.fr/

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże, ile rozdziałów muszę nadrobić.
    Rozdział jest wspaniały, i w najbliższej
    wolnej chwili, zabieram się za lekturę :3

    1.Duuużo, bo mnie zaintrygowało.
    2.Nie poznałam Jej jeszcze za dobrze, ale
    zrób jak uważasz :3
    3.Everything!

    Caroline. x

    OdpowiedzUsuń
  5. hello it's me... harry... uhhh my dick got stuck on louis ass. what should I do if soap doesn't work??? help my fans!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Help us! I cant make new video with his dick in my ass!

    OdpowiedzUsuń
  7. 1.Jak najwięcej, a w ogóle to zrób z tego książkę.Będzie nowy gatunek:)
    2.Chociaż będzie mnie wkurzała jak na początku Emma, zostaw ją.
    3.Wszystko - dosłownie.
    Czekam na nexta z niecierpliwością!!!

    PS.Te angielskie, głupie żarty zostawcie dla siebie, jeżli są potrzebne:P
    Roksana Malik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaką książkę? To opowiadanko to zwykła grafomania. Autorka nie umie pisać, nie ma warsztatu, ani talentu. Powinna wpierw poczytać kilka DOBRYCH książek i odstawić "Zmierzch". Wiesz co to jest gatunek literacki? Zapewne nie wiesz, bo to opowiadanko żadnego nowego gatunku nie tworzy. Można to co najwyżej zatytułować "gówno", żeby czytelnik od początku wiedział, z czym ma do czynienia. Wydaje wam się, że każda nastolata może siąść i książkę napisać, ale nie, moje drogie. Rynek jest już przesycony takimi bzdurnymi, infantylnymi historiami.

      Roksanko, jak już nacieszyłaś się wesołą twórczością koleżanki (która to twórczość nawet by Cię nie zainteresowała, gdyby nie pisała o 1D), to wróć proszę do realnego świata i prawdziwego nazwiska. ;) Wszystkie jesteście panie Malik, Styles, czy jak tam.

      Usuń