wtorek, 23 lipca 2013

Rozdział 99


BŁAGAM, PRZECZYTAJ
Mimo że opowiadanie zabrnęło już tak daleko, w porównaniu z innymi blogami, 2 czy 3 komentarze pod rozdziałem to strasznie mało. To trochę przykre bo nie wiem co zrobić żeby to zmienić. Także proszę Was- pokażcie mi że to ma jakikolwiek sens i niech pod tym rozdziałem będzie chociaż 5 komentarzy. Nie chodzi mi o to żeby mieć Bóg wie ile odsłon i obserwatorów, ale choćby garstkę osób które tu stale zaglądają i śledzą losy bohaterów w kolejnych rozdziałach. Czy jest tu te kilka osób ?  
Raz jeszcze proszę, niech tu będzie chociaż 5 komentarzy. xx

 ,,Oczami Cassandry''
-Wiesz jak my się tu martwiliśmy ?!- zapytałam trochę oburzona jednak szczęśliwa, że Jade wreszcie się do nas odezwała.
-Przepraszam. Musiałam załatwić parę spraw. Chyba rozumiesz.. Tak czy inaczej, za pół godziny będziemy w Londynie, także mogłabyś poprosić Harrego żeby przyjechał po nas na lotnisko ?- zapytała.
-Czekaj.. Jacy my ?- delikatnie zmarszczyłam brwi.
-Cassie, wszystko wyjaśnię jak już będziemy. Proszę porozmawiaj z Harrym albo Niallem, ok ?
-Dobra, ale...
-Dzięki, do zobaczenia, papa- rzuciła szybko przerywając mi i się rozłączyła.
Postanowiłam poprosić Niall'a, bo na Harrego byłam wściekła. Czemu ? Otóż Hazza znowu od rana do nocy siedzi u Hendersonów razem z Jane i jakąś inną, nową dziewczyną, ale nie mam pojęcia jak się nazywa ani kim jest, bo nawet jej nie widziałam, ale wiem o jej istnieniu stąd, że mój chłopak zachwyca się jaka to ona wspaniała...
-Niall, jesteś bardzo zajęty ?- zapytałam zanim jeszcze go zobaczyłam.
-Nawet nie wiesz jak bardzo- odparł Horan, a ja weszłam do salonu w którym się znajdował.
-Serio ? Opychanie się chipsami przed telewizorem ?- ręce mi do niego opadały.
-Tak się składa że teraz nie mam nic ciekawszego do roboty- popatrzył na mnie wyciągając paczkę chrupek w moją stronę.
-Nie dzięki- odmówiłam poczęstunku i kontynuowałam.- Wyjedziesz za chwilę na lotnisko po Jade i kogoś jeszcze ?
-Kogoś jeszcze ?- zareagował niemal tak samo jak ja.
-Tak i nawet nie pytaj kogo bo sama nie wiem.- odrzekłam i nie czekając na odpowiedz udałam się do siebie na górę. Dziś miał odbyć się pokaz mody, na który wybierałyśmy się razem z CJ. Musiałam w końcu zaplanować w czym pójdę, choć sama się sobie dziwię że zostawiłam to tak na ostatnią chwilę. Po długich przemyśleniach zdecydowałam się na czarną sukienkę bez ramiączek w której planowałam iść na szkolny bal zanim jeszcze wywalili mnie ze szkoły. Do tego dobrałam jaskrawe dodatki, a mianowicie żółte szpilki i kopertówkę. 
-Jesteśmy !!- krzyknął z dołu Niall. Przez chwilę zastanawiałam się o co chodzi, ale zaraz do mnie dotarło, że Horan wrócił właśnie z lotniska. Ocknęłam się momentalnie i wyleciałam z pokoju jak oparzona. 
-Jade !- krzyknęłam radośnie, podbiegłam do dziewczyny i ją uściskałam. Stałyśmy chwilę w uścisku, ale po chwili oderwałam się od dziewczyny przypominając sobie o osobie z którą przyleciała. Dostrzegłam chłopaka. Był dosyć wysoki, ciemne oczy, ciemne włosy i pociągający uśmiech.
-Cześć, my się chyba jeszcze nie znamy, prawda ?- zapytałam wyciągając rękę w jego stronę. 
-Jestem Eddie- uścisnął moją dłoń i wciągną delikatnie usta. 
-A ja Cassie..
-Tak, wiem. Jade trochę mi o Was opowiadała.- uśmiechnął się i spojrzał zalotnie na Jade. Wtedy coś mnie tknęło.
-To znaczy że jesteście parą ?- zapytam patrząc najpierw na chłopaka, a potem na Jade. Przez chwilę żadne z nich nie odpowiedziało tylko stali a na ich twarzach pojawił się mimowolny uśmieszek którego nie mogli ukryć.
-No jesteśmy. -odparła Jade. 
-Macie ochotę na coś do jedzenia ?- zapytał Nialler, który jak do tej pory nic nie mówił. 
-Nie, tak właściwie to będziemy szli już do domu.- ożywiła się niespodziewanie dziewczyna.- Przyjdziecie potem ?- spytała kiedy Eddie już postawił nogę za progiem. 
-Ja potem idę na pokaz razem z CJ, także jeszcze nie wiem.- odpowiedziałam zgodnie z prawdą. 
-A ja chętnie wpadnę.- oznajmił Niall. 
-No a gdzie jest Macy ?- zapytała jeszcze zanim wyszła Jade. Ja z Niallem spojrzeliśmy po sobie i Horan dodał:
-Chyba pracuje nad jakimś nowym obrazem.
-Aha, w porządku. Cas, pozdrów ode mnie CJ !- rzuciła jeszcze Jade i już jej nie było. 

,,Oczami Jade''
-Nie pukaj, w końcu ja tu jeszcze mieszkam- uśmiechnęłam się szeroko do Eddiego i popychając drzwi weszłam z walizką do środka. 
-Jade, Eddie ! A zadzwonić co się z Wami dzieje to nie łaska ??- mówił Arian podczas gdy mnie obściskiwał i robił niedźwiadka z Eddiem. 
-Telefony działają w obie strony- odparłam z uśmiechem zdejmując plecak z ramienia. Przywitaliśmy się jeszcze z Fabianem, Harrym, a nawet Jannette. W pewnej chwili kompletnie mnie zamurowało. Na dole siedziała też Cara tuż obok Zayn'a. Dopiero po chwili zorientowałam się że gapię się na nich nieprzytomnie.
-Cześć Jade.- odparła przyjaźnie modelka, a Zayn nie odezwał się słowem.
-Yhym.- nie mogłam powiedzieć nic więcej. Coś jakby stanęło mi w gardle. Upuściłam walizkę obok nogi Eddiego i pognałam do siebie na górę. 
-Jade !- krzyknął za mną Eddie. 

,,Oczami Eddiego''
-Możesz powtórzyć ?!- zapytał zdezorientowany Arian. -Stary, wiesz że cię kocham, ale ty i moja siostra razem ?! Proszę Cię !- starszy brat Jade, a mój kumpel od dziecka, najwyraźniej nie był zachwycony naszym związkiem. 
-A to że były chłopak Twojej młodszej siostry teraz jest chłopakiem Twojej przybranej starszej siostry Ci nie przeszkadza ?!- byłem jednocześnie zły ale też  zawiedziony. Arian przez chwilę nie wiedział co ma odpowiedzieć.
-Proszę Cię, skończcie to.
-Chyba sobie żartujesz.- uniosłem brwi i na mojej twarzy pojawił się zirytowany uśmiech. Jak w ogóle można prosić o coś takiego ?- Nawet nie ma takiej opcji.- odparłem i wyminąłem go idąc prosto do pokoju Jade za jego plecami.
-Wszytko w porządku ?- zapytałem cicho zamykając drzwi.
-Tak, chyba tak. Słyszałam Twoją rozmowę z Arianem.- odparła i posłała mi beznamiętne spojrzenie.- Jak w ogóle mógł Cię prosić o coś takiego ?- oburzona pokiwałam głową. 
-No cóż, stało się. Na szczęście  nie może decydować za nas.- odparłem i przytuliłem ją. 

,,Oczami CJ''
-No Cassie, gdzie ty jesteś ?- westchnęłam do telefonu powoli idąc w stronę domu mody w którym miał odbyć się pokaz. 
-Spokojnie, zaraz będę.- odpowiedziała i rozłączyła się. Przez 15 minut musiałam czekać na nią na zewnątrz.
-Nareszcie ! Gdzieś ty była ?!- tymi słowami ją przywitałam. 
-Przepraszam, zapomniałam zaproszenia i musiałam się wrócić. Ładnie wyglądasz.- zmieniła temat i przejechała mnie wzrokiem z góry do dołu i z powrotem. Miałam na sobie żółte buty z dziwną platformą, żakiet który wyglądał trochę jak kurtka i kolczyki w tych samych kolorach, granatową sukienkę i kolczyki z piórami (miałam ogólnie cztery dziurki w uszach) oraz czarny naszyjnik i torebkę.
-Ty też. Wchodzimy ?
-Tak, tak, już.

Bez problemu dostałyśmy się do środka i zajęłyśmy sobie miejsca w mniej więcej środkowym rzędzie.
-No dobra, mów o co chodzi.- odparłam po chwili wpatrywania się w przyjaciółkę. 
-Hmm ?- spojrzała na mnie zdziwiona. 
-Przecież widzę że coś jest nie tak. Przede mną nie musisz udawać.- chciałam podnieść ją na duchu. Cas popatrzyła na mnie wdzięcznie i odpuściła.
-Chodzi o Harrego. Denerwuje mnie to że cały czas siedzi u chłopaków razem z tą Jannette i jeszcze jaką nową dziewczyną.
-Nową dziewczyną ??- zaciekawiłam się. 
-Yhym. Wiesz że Zayn i Jade już nie są razem ?!
-Nie, skąd wiesz ?- zapytałam i obie się ożywiłyśmy. 
-Bo dzisiaj wróciła ze swoim nowym chłopakiem... Eddie; chyba tak miał na imię.... a właśnie, pozdrawiała cię.- odparła Cassie.
-Eddie... a czy przypadkiem ten chłopak, którego zgarnęła wtedy policja za włamanie się na serwery czy coś tam tej wytwórni chłopaków ??- tak jakoś mnie oświeciło. 
-To on ?! Faktycznie... Dobra, przestańmy ich obgadywać !- ocknęła się Cassie i wróciłyśmy do tematu jej zmartwienia. 
-No więc według mnie Harry faktycznie mógłby spędzać trochę mniej czasu tam i w zamian poświęcać go tobie, ale tak czy inaczej powinnaś mu zaufać. Ostatecznie to przecież nie przestępstwo. A po za tym zawsze możesz chodzić tam z nim, prawda ?- uśmiechnęłam się przyjaźnie. Zauważyłam że Cas najwyraźniej nie to chciała usłyszeć, więc dodałam: To może z nim o tym porozmawiaj. 
-Już rozmawiałam, wczoraj. Powiedział że przesadzam i powinnam wyluzować oraz okazać więcej zaufania, tak jak on mnie. 
-Może ma rację. Zastanów się.- odrzekłam i w tym samym czasie pokaz się rozpoczął. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jest 99 rozdział !! Tak jak obiecywałam- jest więcej o pozostałych bohaterach i jestem mega podekscytowana bo zaplanowałam sobie następujące wydarzenia w opowiadaniu, o których niebawem się dowiecie ;D

1. Kto według Ciebie ma rację,- Harry czy Cassie ??
2. Sądzisz że na prośbę Ariana związek jego siostry i przyjaciela faktycznie się rozpadnie ??
3. Jak Zayn i Jade będą się teraz wobec siebie zachowywać ??
4. Przeczytałeś notkę na górze lub pod spodem ?? 

BŁAGAM, PRZECZYTAJ
Mimo że opowiadanie zabrnęło już tak daleko, w porównaniu z innymi blogami, 2 czy 3 komentarze pod rozdziałem to strasznie mało. To trochę przykre bo nie wiem co zrobić żeby to zmienić. Także proszę Was- pokażcie mi że to ma jakikolwiek sens i niech pod tym rozdziałem będzie chociaż 5 komentarzy. Nie chodzi mi o to żeby mieć Bóg wie ile odsłon i obserwatorów, ale choćby garstkę osób które tu stale zaglądają i śledzą losy bohaterów w kolejnych rozdziałach. Czy jest tu te kilka osób ?  
Raz jeszcze proszę, niech tu będzie chociaż 5 komentarzy. xx

Pozdrawiam i postaram się jak najszybciej napisać kolejny rozdzialik :)

5 komentarzy:

  1. 1. Cassie. :)
    2. Nie wiem. :/
    3. Zawsze uwielbiałam ich jako parę, a teraz to myślę, że Jade, będzie go unikać, a Zayn będzie chciał z nią być.
    4. Tak, nie martw się. Niektóre blogi mają dużo komentarzy, a nie które prawie w ogóle. :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Spamuj na tt, bo opowiadanie jest zajebiste! ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. 1.Cassie
    2.Nie
    3.Nw
    4.Tak !! Ja zawsze czytam ale nie zawsze komentuje !
    Koffam tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej <3 nie zauważyłam tu nigdzie zakładki SPAM dlatego chciałabym Cię oznajmić o nowym, długowyczekiwanym rozdziałem ;)
    http://my-life-is-also-your-life.blogspot.com/
    zapraszam do czytania i komentowania ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. obydwoje
    2.nie
    3. nie mam pojęcia
    4.na górze

    OdpowiedzUsuń