środa, 26 września 2012

Imagin z Niallem

W wiadomościach pisaliście że chcecie imagin z Niallem ,a więc proszę bardzo.
~~~~~~~~~~~~~~~~

Obudziłaś się rano i podnosząc wzrok zobaczyłaś że na twojej kołdrze leży liścik. Wzięłaś go do ręki otworzyłaś, po czym szybko przeczytałaś treść:  ,,Hey ,to ja Niall,- przepraszam za wczoraj zachowałem się okropnie całując się z tą przepiękną dziewczyną- nie wiedziałem czy tego chciała czy nie. Mam nadzieję że mi wybaczysz.
Przetarłam oczy i gwałtownie usiadłam na łóżko. Byłam już całkiem rozbudzona, wystraszona i zła. Nie pamiętałam kompletnie nic z minionego wieczoru. Dopiero teraz dostrzegłam że mam na sobie krótką ,wyzywającą sukienkę. Postanowiłam zadzwonić do Nialla i zapytać o wyjaśnienie.
-Hallo- powiedział nijako głos w słuchawce
-Hej ,Niall to ja. -zaczęłam oschle i kontynuowałam- Znalazłam ten liścik i pytam się co to ma być?!-zaczęłam krzyczeć.
-Uspokój się..
-Nie, nie będę się uspokajać !!!- wrzeszczałam
-Ale..
-Mam Cię dość- przerwałam mu i powiedziałam to w nerwach.
Zapadła cisza i Niall zapytał:
-Naprawdę tego chcesz ?
Oczywiście że nie, ale nie mając siły tego tłumaczyć rozłączyłam się. Zła na siebie zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie.
-O super ,-dżem jest w spiżarce- powiedziałam zrezygnowana sama do siebie i ruszyłam po dżem. Dochodząc do drzwi okazało się że są zamknięte na kluczyk. Wzięłam go z parapetu obok i otworzyłam drzwi do spiżarni i.... przede mnie wyskoczył Niall. Stanęłam jak wryta i nawet nic nie mówiąc Niall szybkim ruchem mnie pocałował. Po chwili odsunęłam się od niego i powiedziałam:
-Czyli każdej dziewczynie tak robisz?
-Coo... ??- zapytał zadziwiony
-Znalazłam karteczkę od ciebie..
Zaśmiał się
-Co cię tak bawi ??- zapytałam oburzona
-Naprawdę nic nie pamiętasz prawda ?
Pokiwałam tylko głową i słuchałam dalej
-W tej karteczce pisałem o tobie,-  ty jesteś tą przepiękną dziewczyną. Miałem wyrzuty że się całowaliśmy bo nie wiedziałem czy tego chcesz..
Od razu poweselałam i obudziła się we mnie energia.
-Niall.. -przerywałam śmiejąc się - Ty mój..- przerwałam i go pocałowałam, a po chwili znowu się odsunęłam i powiedziałam:
-To nie wyjaśnia dlaczego jesteś w mojej spiżarce.
-Całowaliśmy się tu, potem ktoś zadzwonił, ja wtedy poszedłem do twojego pokoju żeby zostawić ci ten liścik ,ale kurcze oczywiście coś musiało pójść nie tak: cały czas zlatywał z pościeli więc wziąłem go przykleiłem..
-Przepraszam, co zrobiłeś ??- zapytałam nie mogąc powstrzymać śmiechu
-No wziąłem z biurka klej i przykleiłem -mówił też się śmiejąc. -Potem jak zrobiłem to co chciałem wróciłem do spiżarki i ty wróciłaś i było fajnie ,ale potem ktoś Cię zawołał ,a ty wyszłaś zamknęłaś mnie i poszłaś spać.
-Hahahahahaha- śmialiśmy się oboje.
Dopiero teraz zauważyłam że na podłodze leżą trzy puste słoiki po dżemie
-A to co ??- zapytałam chociaż znałam odpowiedź
-Wiesz... zgłodniałem :D
<śmiech>

~~~~~~~~~~~~~~
A teraz takie tam zdjęcie z Niallerem




Jezu jak ja kocham tego blond idiotę :D

2 komentarze:

  1. Hah fajne i zabawne. Zapraszam do mnie http://imaginyonialluhoranie.blogspot.com Jak byś mogła to polecaj mojego bloga na swoim ;-]

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha xd Boski ;) - @zaylik_

    OdpowiedzUsuń